Całkiem nowe doświadczenie
Ana była uosobieniem ciepła i optymizmu. Jej obecność działała jak promień słońca, stopniowo rozświetlając świat Olive i pomagając jej odkryć piękno życia rodzinnego. Dzięki łagodnemu uśmiechowi i pełnym otuchy słowom, przybrana mama sprawiła, że dziewczynka poczuła się ważną częścią ich domu, wypełniając pustkę, którą nosiła w sercu przez tak długi czas. Nowo odnaleziona miłość stopniowo rozpraszała cienie wątpliwości i lęku, które wcześniej nad nią ciążyły. Kiedy Quinnowie oficjalnie powitali Olive jako pełnoprawnego członka rodziny, jej radość była nie do opisania. Myśl o pozostaniu z nimi nie była jedynie spełnieniem marzenia – oznaczała nowy początek, pełen nadziei, szczęścia i pewności, że w końcu znalazła swoje miejsce na świecie.